Agnieszka Swaczyna

adwokat

Robię to, co lubię. Zawód adwokata nie należy do łatwych, ale daje dużo satysfakcji zwłaszcza, gdy uda się pomóc, rozwiązać czyjś życiowy problem...
[Więcej >>>]

Zgłoś sprawę

konwencja haska

Dzisiaj o bardzo ważnej sprawie – historia uprowadzenia dziecka przez matkę – w formie kalendarium. Chcę pokazać na prawdziwym przykładzie jak wygląda (jak może wyglądać) postępowanie na podstawie konwencji haskiej. Ile może trwać, ile rozpraw sąd wyznacza. Historia jest prawdziwa (choć skrócona tzn. nie piszę o wszystkich czynnościach sądu, tylko najważniejszych), a daty sprawdzone w […]

UGODA W SPRAWIE Z KONWENCJI HASKIEJ

Agnieszka Swaczyna06 stycznia 20202 komentarze

Początek roku Zanim o ugodzie – kilka słów o początku roku. Przełom roku 2019/2020 zaczął się dla mnie dobrze jeżeli chodzi o konwencję haską. Po pierwsze – jak co roku od 4 lat – w okolicach świąt Bożego Narodzenia dostałam informację o dziecku, które powróciło po postępowaniu w 2015 r. do poprzedniego kraju. To dla […]

TELEFON ALARMOWY 116 000

Agnieszka Swaczyna11 listopada 2019Komentarze (0)

116 000 Ostatnio „buszowałam” trochę po internecie. Starałam się znaleźć przydatne informacje w razie uprowadzenia dziecka. Wydaje mi się, że nie jest to takie proste. Zwłaszcza, jeżeli weźmiemy pod uwagę stres, w jakim są rodzice po odkryciu uprowadzenia dziecka… Jeżeli trafiłeś przez przypadek na mój blog, nie wiesz co robić i do kogo się zwrócić, […]

II Kongres Prawa Rodzinnego w Krakowie

Agnieszka Swaczyna20 października 20192 komentarze

Wczoraj zakończył się II Kongres Prawa Rodzinnego: „Porwanie a wydanie – Konwencja Haska” zorganizowany przez Okręgową Radę Adwokacką w Krakowie. Na kongres zostali zaproszeni specjaliści z Polski i z zagranicy: prokurator Mariusz Krasoń, adw. Joanna Parafianowicz, SSO Katarzyna Janik, Carolina Marín Pedreño z Wielkiej Brytanii, sędzia z Wielkiej Brytanii (niestety nie pamiętam nazwiska, może ktoś […]

POSTĘPOWANIE PRZED SĄDEM – ZNOWU DŁUGO

Agnieszka Swaczyna25 września 20192 komentarze

Dawno nie pisałam, ale istnieją uzasadnione powody mojego milczenia na blogach. Po pierwsze byłam na urlopie – fantastycznie wypoczęłam. Po drugie – jak to po urlopie – wpadłam w wir zaległości i ogromu bieżących spraw. Między innymi musiałam się pilnie zająć sprawą z konwencji haskiej. Moja kancelaria dzielnie pracowała podczas mojej nieobecności, ale… „pańskie oko”… […]